Dlaczego czasem warto być automatem…
25/03/2019, 16:07
Większości z nas „bycie automatem” kojarzy się negatywnie – pozbawionym uczuć, bezmyślnie wykonującym polecenia, niesympatycznym i tak dalej. Jednak w przypadku wypowiedzi publicznych działanie automatyczne bardzo się przydaje. Właśnie – działanie automatyczne, czyli korzystanie z wcześniej opracowanych wzorów. Ktoś może powiedzieć, że to dotyczy tylko polityków albo zawodowych mówców, tak, są tacy, i że nie każdy musi być jak Cyceron. W rzeczywistości oczekiwanie jasnego formułowania wypowiedzi jest coraz bardziej powszechne i to na każdym szczeblu. Prezesi firm, eksperci od wyszukanych technologii, dyrektorzy szkół czy po prostu pracownicy prezentujący swój projekt, stają raz na jakiś czas przed większą albo mniejszą publicznością. Część z nich czuje się jak ryba w wodzie, inni umierają ze strachu, niektórzy mówią „a, co tam, jakoś to będzie!”. Wszystkim jednak zależy na tym, żeby odnieść sukces, to znaczy powiedzieć to, co naprawdę się chce i dotrzeć z pożądanym przekazem. I tu przydaje się automatyzm. Tak jak w przypadku doświadczonego kierowcy, który wykonuje szereg powtarzalnych czynności, nie zastanawiając się nad tym. Jednak większość początkujących kierowców pamięta zapewne pierwsze chwile za kierownicą – strach w oczach i drżenie rąk, dopóki mantra „sprzęgło, zmiana biegu, gaz, kierunkowskaz, lusterko, zmiana pasa” nie weszła w krew. Oczywiście można popełnić błąd, ale to kosztuje – rzężenie silnika albo stłuczka. Tak samo jest w przypadku wystąpień publicznych. Można się nie przygotować czy mówić zawile i przydługo, można podczas panelu na temat dostępności transportowej mówić o dostępie do wody, ale wtedy ucierpi albo nasz wizerunek, albo nie osiągniemy swoich celów, albo jedno i drugie.
Na czym polega zatem automatyzm w wypowiedziach publicznych? Na początku powinniśmy określić te tematy ze swojej działalności zawodowej czy społecznej, na które wypowiadamy się najczęściej albo o które możemy być zapytani. Potem wybieramy najważniejsze zagadnienia dotyczące każdego z nich i zastanawiamy się, jak w najprostszy sposób je opisać i dlaczego są ważne. Na jakie tematy mógłby się na przykład wypowiedzieć prezes firmy AgroMachina, produkującej maszyny rolnicze? Zapewne w pierwszym rzędzie chciałby powiedzieć o ofercie – ciągniki, kosiarki pokosowe samojezdne, bijakowe ścinacze zielonek, opylacze etc. Potem być może na temat wkładu firmy w mechanizację polskiego rolnictwa. Możliwe, że firma realizuje także jakieś innowacyjne projekty. Jeśli prezes AgroMachiny będzie mówić o produkowanych maszynach, to musi przygotować dwa-trzy zdania na ich temat. Nie chodzi nam o takie wyjaśnienie: Kosiarka pokosowa samojezdna służy do koszenia i układania pokosów regularnej szerokości z roślin niskołodygowych, co przyczynia się to do równomiernego dojrzewania ziarna. Chodzi o takie, które zrozumie licealista z klasy o profilu humanistycznym: Kosiarka pokosowa samojezdna służy do koszenia roślin takich jak np. lucerna, koniczyna czy rzepak. Skoszone rośliny układane są za kosiarką w regularne pasy. Dzięki temu ziarno dojrzewa równomiernie. W ten sposób trzeba potraktować każdy temat z ułożonej przez siebie listy i wtedy nie będziemy nigdy zaskoczeni koniecznością wypowiedzi.
Powrót do bloga