Jak się zaprezentować, gdy nie jesteś Meryl Streep

31/01/2019, 13:26

Prezentacja samego siebie? Często jesteśmy o nią proszeni na spotkaniach, konferencjach i przy wielu innych okazjach. Nie wydaje nam się trudna, bo jaka w tym filozofia, żeby powiedzieć kilka zdań na swój temat. Może gdy przedstawiamy się na scenie jest powód do tremy. W innych przypadkach nie ma potrzeby do specjalnego przygotowywania się i zastanawiania. Ale czy tak rzeczywiście jest? Otóż wystarczy posłuchać, jak inni mówią o sobie, a już sprawa nie wydaje się taka prosta.

Coś się nie klei

Najczęstszym problemem dotyczącym autoprezentacji jest to, że nie potrafimy ich odnieść do konkretnych osób i sytuacji. Co mnie obchodzą jego studia, skoro to wywiadówka i mowa o naszych dzieciach? To przykład, w jaki sposób mogą zareagować słuchacze na twój nietrafiony wywód. Ale błędów popełnianych w czasie przedstawiania się jest więcej. Wiele osób ma problem z długością autoprezentacji. Jedni mówią za długo, męcząc słuchaczy nadmiernymi detalami ze swojego życiorysu. Dlaczego zaczęła od podstawówki? Po co mówi o swoim hobby? Inni rzucają zaledwie kilka zdań, zamiast podzielić się zdobytym doświadczeniem. Co to znaczy, że zna się na projektowaniu ogrodów? Dlaczego nie powiedziała o tym czegoś więcej?

Można spróbować inaczej

Na wypowiedź publiczną, a więc także autoprezentację, wpływ mają cztery elementy: okazja, słuchacze, wypowiadający się i sama wypowiedź. To nimi powinien się kierować każdy, kto zabiera głos. Przedstawiający się, o ile nie są celebrytami, których słuchacze chcą słuchać zawsze, niezależnie od tego co mówią i jak dużo czasu im to zabiera, powinni także brać je pod uwagę. Jeśli więc nie nazywasz się Meryl Streep, Brad Pitt albo Cristiano Ronaldo, podczas swojej autoprezentacji oraz każdej wypowiedzi, uwzględnij potrzeby innych. Zastanów się czego oczekują od ciebie i co może ich zainteresować w tym, co masz do powiedzenia na temat swojego życiorysu, doświadczenia czy wiedzy.

Trzy złote zasady

Podczas autoprezentacji i prezentacji kieruj się trzema kluczowymi zasadami. Po pierwsze, mów do konkretnych ludzi, którzy cię słuchają. Pomyśl, co chcieliby usłyszeć od ciebie tu i teraz, uwzględniając okazję, która was zebrała. Po drugie, szukaj spraw, które was łączą np. to, że macie podobne doświadczenia zawodowe lub dzieci w tym samym wieku. Po trzecie, wybierz tylko kilka wątków, spośród wielu, które, o zgrozo, mógłbyś albo chciałbyś poruszyć. Pamiętaj, że więcej słów nie składa się na lepszą wypowiedź.